Mała, duża przerwa.



Przykro mi ze względu na to, że nie było mnie tutaj z Wami przez moment. Nie chcę się także tłumaczyć, ale tak mi jest źle tak w środku... Straciłam bardzo ważną osobę. Już niestety bez możliwości powrotu. Była dla Nas (całej rodziny) puzzlem, który łączył wszystkie pozostałe. Wierzę jednak, że Ona jest ciągle ze mną, z moim rodzeństwem, rodzicami, duchem i wspiera nas już z Nieba.

Szczerze mówiąc, nie jestem osobą jakoś szczególnie ingerującą w życie kościoła. Tylko dlatego, że ludzie, którzy 'opiekują się' tą instytucją (bo w tym momencie jest to instytucja) odpychają mnie od PRAWDZIWEGO Kościoła. Wierzę w Boga, wierzę w to, że coś jest tam na górze. Wierzę też, że moja Babcia ma już tam dobrze i żyje się jej najlepiej jak dotąd. 
W ogóle jestem też zła na system naszej służby zdrowia i w ogóle na tych 'lekarzy'. Na prawdę, najgorsze co można zrobić ludziom i światu, to zatrudnić matoła (bo po rodzinie), żeby leczył innych... Dzięki takim ludziom, tracimy właśnie swoich najbliższych. I uwierzcie, że Babcia nie zmarła swoją śmiercią... Mieliśmy ochotę założyć sprawę tym IDIOTOM, ale Babci życia to nie zwróci, a składanie jej ciała na sekcję zwłok oznaczałoby ich bezczeszczenie. 
Cóż. 

Więc uświadomiliśmy sobie wszyscy, że powinniśmy zacząć studiować medycynę, bo na prawdę... To co oni robią z ludźmi... Już pominę sytuacje sprzed 4 lat, gdy mojej siostrze, NASI WSPANIALI LEKARZE, na podstawie zdjęcia rentgenowskiego, gdzie po prostu prześwietlili warkocza, swietrdzili gruźlicę. 

To tyle z prywaty a teraz zapowiedzi...

Wracam z przepisami i motywacją. Także trzymajcie się i do następnego!

Komentarze

  1. Bardzo współczuję:( Niestety, co raz więcej słyszy się o takich historiach jak twoja. To straszne, że człowiek w chorobie nie może często liczyć na rzetelną pomoc, a wręcz zostaje narażony na jeszcze większe niebezpieczeństwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak... mimo interwencji, klotni, próśb, oni trzymali biedną babuszkę przy ataku cały tydzień, gdzie powinni operować od razu... Już pomijając jakąs bezsensowną operację tydzień po kolejnej. To był ewidentnie błąd lekarski, bo oni sami przyznali, że nie powinni pewnych rzeczy zrobić... No, ale cóż. Sami musimy być dla siebie lekarzami... Bo z tego co widzieliśmy... Brak słów.

      Dziękuje za miłe słowa ;)

      Usuń
  2. Serdeczne wyrazy współczucia, a na temat błędów lekarskich brak mi słów :( Trzymaj się i wracaj jak będziesz się czuła na siłach <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Ten żal i tęsknota i miłość nie minie. Najważniejsze, że ciągle mamy ją w sobie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Bardzo mi przykro z Powodu Twojej straty. Przesyłam mnostwo serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za słowa współczucia :( pozdrawiam!

      Usuń
  4. Bardzo mi przykro :( Niestety coraz częściej słyszy się o przypadkach podobnych do twoich. To jest straszne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję i przesyłam uściski. Mam taki sam stosunek do kościoła mimo że większość mojej rodziny jest bardzo wierząca. Babcia też była, ale ona zawsze mówiła "dziecko nic się nie martw, babcia za Ciebie odmówi zdrowaśkę".
    Moja babcia też zmarła w szpitalu po operacji i niestety nie mogłam się z nią pożegnać :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie tak dawno i ja byłam w podobnej sytuacji, ale to była śmierć naturalna...ze starości. Przykro mi i że ciebie spotkało coś takiego, a szczególnie, że w tej kwestii winę ponoszą lekarze. Teraz ciężko o specjalistę, który zaangażuje się w twój przypadek, brakuje lekarzy z powołania. Ja wiem, jak bardzo wymagający to zawód, jak ciężkie są studia i ile nauki trzeba przyswoić, ale czasami jak wchodzę do gabinetu...
    Przesyłam uściski, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi z powodu Twojej straty, nie musisz się tłumaczyć. Blog ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi przykro z powodu śmierci twojej babci. Doskonale wiem jakie to uczucie :/
    Jestem ciekawa przepisów :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Smutne. Najszczersze kondolencje dla Ciebie i Twojej rodziny.

    Niestety służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znajdziesz mnie tutaj